Zawsze chciałam mieć korale z wielkimi kulkami, długie żeby można było owinąć się nimi dwa razy. Widziałam w telewizji ale nie mogłam takich nigdzie kupić. Więc któregoś piątkowego popołudnia wzięłam kordonek i szydełko i zaczęłam kombinować, gdyż nigdy wcześniej kulek nie robiłam. Potem było sobotnie popołudnie i w końcu miałam moje wymarzone korale:) Do tego zrobiłam sobie kolczyki w podobnym typie. A oto efekt końcowy. Idealnie komponuje się z intensywnymi barwami moich swetrów czy bluzek.
środa, 13 marca 2013
korale wymarzone
Zawsze chciałam mieć korale z wielkimi kulkami, długie żeby można było owinąć się nimi dwa razy. Widziałam w telewizji ale nie mogłam takich nigdzie kupić. Więc któregoś piątkowego popołudnia wzięłam kordonek i szydełko i zaczęłam kombinować, gdyż nigdy wcześniej kulek nie robiłam. Potem było sobotnie popołudnie i w końcu miałam moje wymarzone korale:) Do tego zrobiłam sobie kolczyki w podobnym typie. A oto efekt końcowy. Idealnie komponuje się z intensywnymi barwami moich swetrów czy bluzek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz